Prawie spóźniłam się do szkoły ; / Na pierwszej lekcji przyjechali do szkoły saperzy. Mało z ich pobyto pamiętam, bo nie wyspałam się w domu i trochę przysypiałam. Miałam nadzieje, że ich gadanie się przedłuży i nie bd spr z chemii xd Ale jak już usłyszeli dzwonek na przerwę, zaczęli się streszczać i spr się odbył. Wgl pani często wychodziła z lekcji, ja zapomniałam, że na nami siedzi praktykantka i zaczepiałyśmy się z Kinią, Miśką, Klaudią i Izą O. Jak pani wróciła już do klasy to się spytała tej praktykantki czy grzeczni byliśmy (na początku nie wiedziałam do kogo ona mówi), a ta praktykantka opowiedziała spokojnie: Taaak. ; ) Nie mieliśmy anglika dzisiaj, więc jutro nie bd sprawdzianu, ale za to bd fizyka i geo ;/ Ogólnie to całkiem nieźle minął mi dzień.