Tego posta dedykuje Kindze i Miśce <3 Wczorajszo-dzisiejsza imprezka była genialna. Od rana nie mogłam się was doczekać. Tak przeżywałyśmy, tyle jedzenia, pizza i jeszcze chciałyśmy naleśniki smażyć. Kto by to jadł ?! Ogólnie to was kocham dziewczyny. Karaoke, sztuczne ognie, tańce, foty, skejp, gg, TV, Maleńczuk, Nossa Nossa, Żoliga są, konfetti, czerwone włosy i usta, pójście spać o 6 rano i pobudka o 9.00. Kocham Dominikę za to, że mnie zmotywowała do sprzątania. Została mi jeszcze kuchnia i zbieranie konfetti, które się pochowało jak odkurzałam. Oooo, Kinia zapomniałaś balona, a ty Miśka czapki ;D Ogólnie to jestem załamana jak patrze na kuchnie i myślę o najbliższym tygodniu szkoły, pełnym sprawdzianów. Obecnie dochodzę do siebie po wczorajszym, w sumie to po dzisiejszym xd.
Oto fotki z naszych wygłupów ; )
Miśka z Kingą <3
Pizza ; D Ciul, że wyglądam jak głupek ale nich bd ;>
Nie ma to jak zamiatanie konfetti w kuchni . :3
nie ma to jak śpiewanie do pilotów ; P
o matko jakie wy zorganizowane
OdpowiedzUsuńhyhyhy, a ty nie byłaś? ;D
OdpowiedzUsuńjedyne co mieliśmy zorganizowane to muzyka i zapas jedzenia i napojów...no i fajerwerki ;p
OdpowiedzUsuń